środa, 27 lutego 2013

Rozdział 5

* Rano, oczami Oli *

Rano wstałam bo słyszałam śmiechy z kuchni. Powoli zeszłam na dół i zobaczyłam Daddy'ego z Louim robiących śniadanie.
J.- Hej , co tam pichcicie ?
Li.- Siemka, naleśniki.
Lou.- Hej !
Li.- A ty co tak wcześnie wstałaś ?
J.- Bo was usłyszałam jak się śmiejecie.
Z góry zeszli Harry i Zayn
J.- Dzień dobry !
H, Z.- Cześć. Powiedzieli zaspani i usiedli przy stole.
Lou.- Dlaczego już wstaliście ?
Z.- Ja was usłyszałem a ty Harry ?
H.- Spierdoliłem się z łóżka. Wysapał.
Wszyscy zaczęliśmy sie śmiać, prócz Harrego oczywiście.
J.- Dziwne że Niall się nie obudził
Z.- Tego to nawet trzecia wojna światowa nie obudzi !
J.- Haahahah, a właśnie zapomniałam wam powiedzieć że mam dla was prezent.
Lou.- Co to ?! Ja uwielbiam niespodzianki !
J.- Poczekaj zaraz przyniose.
Lou.- Czekam!
Wbiegłam szybko na góre i wyciągnęłam kredki z mojej torebki. Na dole moje prezenty schowałam za plecy i podeszłam najpierw do Zayna.
J.- No Zayniś to dla Ciebie bo ty jesteś taki szalony i cool jak Barbie. Powiedziałam i podałam  mu kredki z Barbie.
Z.- Oli ja nie wierze, zawsze o takich marzyłem !
J.- Dla Ciebie z Little Pet Shop bo na okładce jest kotek a ty je lubisz. Powiedziałam z uśmiechem.
H.- Wow! Oli ten przezent jest tak cudowny że aż nie wiem co powiedzieć ! Dziękuje !
J.- Teraz czas na Ciebie Liam.
Lou.- Hej! A czemu ja ostatni ja najbardziej czekałem!
J.- Dlatego żeby się nad Tobą troszeczke poznęcać. Powiedziałam  i pokazałam mu język na co on odpowiedział tym samym.
J.- Dla Ciebie  ze spider-men'em bo musisz pilnować całej tej zgrai więc jesteś najodpowiedzialniejszy.
Li.- No nie spodziewałem się Takiego cuda!
Lou.- No wreszcie ja.
J.- A dla Ciebie są z Hello Kitty.
Lou.- No ale dlaczego z Hello Kitty ?
H.- Bo ty masz fajny tyłek!
J.- Widzisz ? Nawet Harry wie dlaczego.
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać, a na dół zszedł Niall.
N.- Hej księżniczko! Podszedł do mnie i zaczął namiętnie całować. 
Z.- Taa.. Niall  miło że się z nami przywitałeś !
N.- A no tak, cześć ! A skąd wy macie takie wyjebane w kosmos kredki ?
Li.- A to prezent od Twej  udawanej dziewczyny.
N.-Oli wcale nie udaje.
Z.- Jak to nie ?
Oli.- Jeja Niall musiałeś wygadać ?
N.- Tak jakoś mi się wymskło.
Lou.- Uuuu... gołąbeczki.
J. Dobra ja ide się ubrać.
Poszłąm do łazienki się umyć po drodze zabierając te ciuchy:
 



 



Kiedy zeszłam na dół chłopcy byli ubrani w śmieszne kombinezony i jedli naleśniki wyglądali tak:



Podeszłam do stołu i zaczęłam jeść razem z nimi. Po śniadaniu oczywiście posprzątałam ja z Liamem bo oni od razu rzucili sią na kanape i przekrzykiwali się co bedziemy dzisiaj robić...

wtorek, 26 lutego 2013

Rozdział 4

* Oczami Oli *

J.- Kurde łazimy po tym mieście 3 już godziny a ja dalej nic nie znalazłam.
N.- No, a ja już jestem tak głodny że umre.
J. - Jak znajde jakieś mieszkanie to pójdziemy do baru
N.- Czyli nie pójdziemy nigdy.
J.- Przykro mi że nie żadnych mieszkań jakie mnie interesuja.
N.- To mieszkaj narazie  z  nami.
J.- Nie ma mowy, nie bede wam siedzieć na głowie !
N.- No prosze!
J. - O nie, nie ja jeszcze dzisiaj znajde to mieszkanie a jak nie to pójde pod most.
N.- Chyba sobie żartujesz, nigdy Cie tam nie puszcze. A teraz chodźmy coś zjeść.
J.- Niall, głodomorze zapomnij na chwile o jedzeniu!
N.- Nie moge, kiedy burczy mi w brzuchu. Powiedział ze smutasem na buzi.
J.- O jeja  chodź już po to żarcie.
N.- Wee !!!
Obok nas było Nando's więc Niall mnie tam zaciągnął. Podeszliśmy do blatu i Niall zaczął składać zamówinie.
N.- Dwie cole, kurczaka z ziemniakami, kurczaka z warzywami, kurczaka wedzonego, kiełbaske z grilla, a ty co chcesz?
J.-Może shayka  czekoladowego.
N.- I ?
J.- I to wszystko.
N.- To jest do picia, a do jedzenia ?
J.- Ale ja nie jestem głodna.
N.- Bosh... Jak ty dziewczyno żyjesz skoro ty nic nie jesz ?
My gadaliśmy a kelner się na nas patrzył jak na idiotów.
N.- No więc to już będzie wszystko.
Poszliśmy do stolika i usiedliśmy.
N.- Więc co z tym mieszkaniem ?
J.- Jak to co ? musze szukać.
N.- No prosze.
J.- Ale chłopcy się nie zgodzą.
N.- Nie zgodzą? dziewczyno na ciebie chyba słońce żle działa bo bredzisz. Oni nie daca ci spać bo te dzieciaki  będą chciały się z Tobą bawić. Zatargają Cie na jakąś piaskownice i karzą robić zamek z piasku.
J.- No dobra ale zadzwoń do nich czy moge zostać. Jeśli możesz oczywiście.
N.- Już dzwonię.
J.- Dziękuje !
Niall skończył rozmawiać i powiedział że chłopcy się strasznie ucieszyli  i chcą z tego powodu zrobić pidżama party.
J.- Hahahahha pidżama party? Jezusie co oni mają w głowach?
N.- Nie wiem ale jak jestem przy nich i coś im mówie to słysze echo.
Zaczęliśmy się śmiać, a kelner przyniósł nasze zamówienie.
Niall zaczął wszystko wpierniczać nie minęło pół godziny jak już mogliśmy iść , Jeja gdzie on to wszystko mieści ?
Poszliśmy w stronę wesołego miasteczka bo Niall strasznie nalegał

.
*w miasteczku*

 Podeszliśmy do namiotu gdzie można było rzucać piłeczkami w puszki. Mi wogóle nie szło zmarnowałam już 4 kolejki i zawsze dostawałam nagrody, Czyli co? Oczywiście zajebiste kredki z "barbie", little  pet shop", "hello kitty" i "spider-man". Za to Niallowi szło dobrze właśnie strącił wszystkie puszki.
N.- Taaak !!!
J.- Niall ty farciarzu !
N.- To nie fart tylko lata praktyki.
J.- Tak, tak na pewno.
  Niech wybierze pan nagrode.  Powiedziała pani zza lady
N.- Oli wybierz sobie coś.
J.- Naprawde moge ?
N.- No pewnie.
J.- Więc poprosze tego wielkiego karmelowego  miśka.
Kobieta podała mi pluszaka i odeszliśmy.
J.- Dziękuje Ci Niall. Powiedziałam i pocałowałam go w policzek.
N.- Hmmm... muszę wiecej rzeczy Ci dawać jeżeli bedziesz mi tak dziękować.
J.- Niall nie musisz mi nic dawać a i tak możesz dostać buziaka a policzek.
N.- Tylko w policzek ?
J.- Hej, znamy się dopiero dwa dni ?
N.- Naprawde? miałem wrażenie jakbyśmy znali się już kilka miesięcy.
J.- Hahahhahahahaha, dobra możemy już iść bo jestem już zmęczona.
N.- Jasne, chodź.
 Po drodze szliśmy w ciszy. Myślałam o Niallu. Znam go dopiero dwa dni a już do niego coś czuje chyba się w nim zakochałam ale to przeciez nie możliwe. Nikt nie może sie o tym dowiedzieć. Ale gdy na niego patrze i a nim rozmawiam czuje jak stado motyli lata mi po brzuchu, jeszcze nigdy takiego czegoś nie czułam no ale nie ważne. Nogi mi już pękały ze zmęczenia. Szliśmy parkiem i zobaczyłam ławeczke.             
J.- Może usiądziemy na chwilke
N.- Jeśli chcesz.
J.- Dziękuje.
Usiedliśmy i  zrobiło się już zimno więc przytuliłam się do Nialla a miśka położyłam obok. Było mi cieplutko, milutko więc usnęłam.

* Oczami Nialla *

Oli zasneła wtulona we mnie. tak słodko wyglądała. Bardzo mi się podobała ale wstydziłem jej się to powiedzieć no ale może kiedyś się uda. Misia wcisnąłem jej w ramiona a sam wziąłem ją na ręce i poszedłem w strone domu. Zdziwiłem się poniewąz Oli jest strasznie lekka waży pewno około 45 kg a jest dość wysoka więc powinna być o wiele cięższa teraz jak będzie u nas mieszkać będę ją pasł żeby chociaż troche przytyła.

* Oczami Oli*

 Usłyszałam trzaśnięcie drzwi i po chwili otworzyłam lekko  jedno oko. Zobaczyłam że Niall niesie mnie na góre. Położył mnie lekko na łożku, pogłaskał po czole i pocałował czule ciepłymi wargami w usta. Przeszedł mnie lekki dreszcz.
J.- Nie ładnie całować tak kogoś jak śpi. bez jego zgody.
Niall zrobił wielkie oczy i zarumienił się, wyglądał słodko choć troszeczke jak buraczek.
N.- Ja..ja..ja..przepraszam..ale ja.. no bo tak wyszło... i ja nie wiem jak.. ale
J.-Niall spokojnie prezcież nie mówie że jestem na ciebie zła.
N.- Nie ?
J.- Dawaj dziubola. Powiedziałam i pocałowałam go.
N.- A więc chcesz być ze mną ?
J.-  Yhym, ale nie mówmy narazie chłopcom ok? Powkrecajmy ich troche.
N.-Spoko.
J. Idziemy na dół ?
N.- Tak.
Niall szedł po schodach pierwszy a ja za nim gdy wszedł już na panele wskoczyłam mu na plecy.
J .- Wio. kryśka, wio!
Chłopcy spojrzęli na nas i zaczęli się śmiać.
Z. A co wy tacy weseli ?
N.- Co ?
Z.- No wiecie Niall to rozumiem bo on ma ze wszystkiego zaciesz ale ty Oli?
H.- A wogóle to gdzie wy byliście jak was nie bylło?
N.- W wesołym miasteczku prawda kochanie?
Lou.- Kochanie ? Jakie kochanie? Czy my czegoś nie wiemy ?
N.- Yyyyy....
J.- No bo to poszło o zakład że ja miałam zjeść 5 gofrów a Niall miał przebiedz się bez spodni po ulicy i ja przegrałam  więc teraz musze udawać jego dziewczyne przez dwa tygodnie.
 Z.- Ej ja też chce się z Tobą założyć!
J.- Zapomnij wystarczy że musze udawać dziewczyne jednego a jak bym sie jeszcze założyła z Tobą i przegrała to jak byśmy się na mieście pokazali ?
Z.- Hmm... Już wiem powiedzielibyśmy że tworzymy trójkącik ? He ?
N.- Zayn jebnij ty sie w głowe.
 Z.- Ej, no ale dlaczego ? Przecież trójkącik to fajna rzecz !
N.- Fajna ale dla takiego zboczeńca jak ty !
H.- Oli no to skoro jesteś taka odważna i się o takie rzeczy zakładasz  to pocałuj  Nialla.
Lou.-I to z jezorem !
Wstałam z fotela podeszłam do Nialla, wskoczyłam na jego biodra i powoli zaczęłam go całować po 3 minutach się od niego oderwałam, stanęłam na podłodze i odwróciłam się w ztrone chłopaków, ci patrzyli jak wryci.
J.- Może być ?
Lou.- Ehem.
J. A teraz wybaczcie ale jestem zmęczona, ide spać.
Z.- Ale miało być pidżama party !
J.- Obiecuje że zrobimy jutro jak bedzie Liam.
N.- No to ja też już ide.
H,- Ehh no to my też no nie?
Lou, Z.- Taa..
J-. To dobranoc.
 H,Z,Lou. - Dobranoc!
Poszłam do pokoju i poszłam się umyć, byłam zmęczona wiec wziełam szybki prysznic po mnie  poszedł Niall. Kiedy wyszedł z łazienki podszedł do mnie dał buziaka i położył się na swoim łóżku. po chwili usnąłam....
________________________________________________________________________________
No, ten troche dłuższy ale mam prośbe jeśli czytacie to dajcie komenta xXx.

środa, 6 lutego 2013

100 faktów o Niallu Horanie

Niall James Horan - ur. 13.09. 1993 r.

1# Ulubiony kolor Nialla to zielony.
2# Wybuchł śmiechem gdy Harry powiedział że Caroline Flack jest gorąca.
3# Włosy farbuje na blond, naturalnie jest brunetem.
4# Stwierdził że łóżko kocha prawie tak samo jak jedzenie i spanie.
5# "Nie wiem co kocham bardziej jedzenie czy Justina, to zbyt trudne."
6# Gdyby miał wystarczająco dużo pieniędzy wykupił by restauracje Nando's i nazwał by ją Nialldo's.
7# Lubi dziewczyny z brązowymi włosami, jasnymi oczami, zgrabnymi nogami i naturalnym pięknem.
8# "Fanki zawsze pytają mnie czy wyjdę za nie, odpowiadam tak więc będę miał dużo żon"
9# "Czasami patrze w tłum fanek i myśle czy tam jest moja przyszła żona ?"
10# Nie wiedzial ile ma fanów dopóki nie wyruszyli w trasę koncertową.
11# Gdy tęskni za domem chłopcy mówią z irlandzkim akcentem, by go pocieszyć.
12# Jest najwrażliwszy z zespołu ale dobrze to ukrywa.
13# Jedyną rzeczą która mu się w sobie podoba są oczy.
14# Lubi nieśmiałe dziewczyny.
15# Lubi się w blond włosach jednak boli go to że musi je wybielać.
16# Zafarbował włosy w wieku 12 lat, gdyż stwierdził że musi coś w sobie zmienić.
17# Mówi że mógłby pozować nago w celach charytatywnych.
18# Ogolił nogi woskiem w celach charytatywnych.
19# Imie Niall oznacza champion, czyli zwycięstwo.
20# Postanowił że nie będzie uprawiał seksu przed ślubem.
21# Głośno śpiewa pod prysznicem.
22# Ma 171 cm wzrostu.
23# Nie lubi Christiano Ronaldo.
24# Miał mieć brata bliźniaka, niestety jego mam poroniła.
25# Jego ulubiona piosenka z UAN to One thing.
26# Jest leworęczny.
27# Spał na Harrym Poterze .
28# Najbardziej lubi swoją bluzkę z napisem "Free Hugs" ( Darmowe przytulanie ).
29# "Nie lubie kiedy dziewczyny udają słodkie idiotki, przecież inteligencja jest sexy"
30#  Ma klaustrofobie.
31# Nie robi zakupów bo zawsze kupuje za dużo jedzenia.
32# Uważa że modelki wcale nie są takie ładne.
33# W 2011 był1 na liście 50 najgorętszych mężczyzn.
34# Na urodziny dostał podobizne Baracka Obamy wielkości normalnego człowieka od Liama.
35# Ma obsesje na punkcie Baracka Obamy.
36# Mówi że zawsze będzie płacił za dziewczyne na randce.
37# Mówi żę zawsze będzie bronił ludzi których kocha, nawet jeśli by go to przerażało.
38# Śpiewa dla swojej dziewczyny.
39# Zawsze jest radosny rzadko kiedy irytujący.
40# Ma 2 300 000 osób obserwujących na twitterze.
41# Przez sen opowiada o tym co wydarzyło się przez dzień.
42# Lubi kiedy dziewczyna potrafi zmieniać akcent i włada więcej niż jednym językiem.
43# Miał dwie rybki, które nazywały się Ben i Jerry ale zdechły w wyniku przekarmienia.
44# Sądzi że kichanie dziewczyny jest słodkie.
45# Nienawidzi płaczących fanów ponieważ gdy widzi jak płaczą sam zaczyna płakać.
46# Fani zawsze mu mówią że jest piękny, ale on zawsze mówi że nikt nie jest piękniejszy od nich.
47# Uwielbia horrory i gdyby miał dziewczynę zabrał by ją właśnie na taki film.
48# Pomagał w tworzeniu " Gotta Be You ".
49# U dziewczyny woli pupę niż nogi i piersi.
50# Nie lubi królików twierdzi iż są bezsensowne i nic ciekawego nie robią.
51# Uwielbia bawić się włosami swojej dziewczyny.
52# Napisał 5 piosenek które są na ich pierwszym albumie.
53# Nie lubi gdy dziewczyny wstydzą się przy nim jeść.
54# Chciałby dziewczynę która je tyle co on.
55# Jest głównym piosenkarzem w "Another World"
56# Miał wymyślonego przyjaciela, który nazywał się Michael.
57# Woli dziewczyny z zielonymi oczyma.
58# Napisał kiedś na twittrze "1D kochają polskę".
59# Chciałby być przez jeden dzień Cheryl Cole żeby zobaczyć jak to jest być gorącym.
60# Nigdy nie był w poważnym związku ponieważ czeka na to właściwą dziewczynę.
61# "Mógłbym umówić się z fanką"
62# Kiedy miał 5 lat usiadł na torcie weselnym swojego wuja.
63# Uwielbia się przytulać.
64# Mówi że zawsze zapłaci za dziewczynę.
65# Zapytany o to co by zrobił gdy by sie dowiedział że za 10 minut koniec świata, odpowiedział: "Pewnie bym pierdnął".
66# Na spotkaniu z fanami w L.A. Louis ściągnął mu spodnie i stał przed  fankami w samych majtkach, mówi że do końca życia będzie się z tego powodu czerwienił.
67# Gdy chłopcy chcieli obejrzeć klip do WMYB, krzyknął: "Czekajcie, zatrzymajcie to, musze mieć coś do jedzenia".
68# Ponoć puszcza bąki podczas spania.
69# Przyznał że masturbowął się w Tourbusie.
70# Twierdzi że jest wielkim Belieberem.
71# Ciągle podśpiewuje Mistletoe J.B.
72# Stara się uśmiechać z zamkniętymi ustami gdyż wie że jego zęby są krzywe.
73# Nie może żyć bez snu.
74# Gdy 1D poznali Joe Jonasa chcieli mu zrobić telefoniczny kawał ale Niall zapomniał co miał zrobić i nic nie wyszło.
75# Gdy fanka się spytała czy może go przytulić, ochrona kategorycznie zabroniła ale on powiedział " Nie chce ją przytulić ".
76# Nielubi skórki w chlebie, dlatego ją odkrawa.
77# Jego ulubioną liczbą jest 69.
78# Uważa że nagość Harrego jest zaraźliwa.
79# Podczas kręcenia teledysku do WMYB ściągnął koszulke ale ta scena nie została wybrana do klipu.
80# Zapytany dlaczego nie ściągnął bluzki w teledysku odpowiedział: " Moje ciało wygląda jak kurczak z TESCO "
81#  Kiedy odpadli z X-factora on  płakał najbardziej.
82# Ma na wygaszaczu Baracka Obame
83# Podczas pierwszego dnia szkoły pewien chłopak pierdnął i od tamtego czasu stali sie przyjaciółmi.
84# Raz zawalił historię bo spuścił głowę na dół i zasnął.
85# Ed Sheeran twierdzi że zabawa klockami lego jest dla Nialla zbyt skomplikowana.
86# Chce mieć dziewczynę która lubi się wygłupiać.
87# Niall chował jedzenie żeby móc jeść na lekcji kiedy będzie się nudził ale nawet jak się nie nudził i tak jadł.
88# Zawsze odprowadza swoją dziewczynę do domu.
89# " Kiedy Niall daje ci ostatniego chipsa musisz być wyjątkowy/wyjątkowa" ~ Zayn
90# Zawsze zamawia deser na początku.
91# Jest singlem i jest gotowy na nowe znajomości.
92# Jest bardzo giętki.
93# Ma łaskotki pod pachami.
94# Ma kota o imieniu Jess.
95# Jest jedynym członkiem zespołu który nie ma siostry.
96# Jeśli byłoby to legalne poślubiłby jedzenie.
97# Jego płyn po goleniu to Armani Mafia.
98# Po raz pierwszy całował się ze studentką z wymiany z Francji kiedy miał 11 lat.
99# Nie może żyć bez snu.
100# " Dziewczyny które nie kochają Nialla, to dziewczyny które nie potrafia wybrać prawdziwego mężczyzny" ~ Harry

niedziela, 3 lutego 2013

Rozdział 3

* Oczami Oli *

Rano obudziłam się w dość ładnym pokoju z wielkim lustrem na przeciwko łóżka. Wstałam już żeby się ogarnąć ale jak zobaczyłam się w lustrze to sama się przestraszyłam, ktoś w nocy ściągnął mi spodnie i byłam w samych majtkach i bluzce! Co gorsza było tam drugie łóżko w którym leżał Niall i właśnie się przebudzał. Nie wiedziałam co robić więc znowu wskoczyłam pod kołdrę.
N. -O hej, już nie śpisz ?
J. -Jak widzisz. Emm... kto ściągnął mi spodnie ?
N. -No ja, bo chciałem żeby było Ci wygodnie. -Powiedział lekko zarumieniony.
J, -Ahm a moja walizka jest na dole?
N. -Tak leży w salonie. A czemu pytasz ?
J. -Bo chciałabym się ubrać ale nie chce iść w samych majtkach na  dół, więc gdzie moje spodnie ?
N. -W pralni, bo Hazza Ci je wczoraj zalał piwem, więc trzeba było je namoczyć.
J. -I jak ja mam teraz zejść tam na dół ?
N. -Mogę Ci dać swoje.
J. -No to jeżeli jest taka możliwość to po proszę.
N. - Już.
Wstał z łóżka w samych bokserkach przez co lekko się zarumieniałam. Przyznaje ma całkiem fajną klate.
Wziął z szafy swoje shorty  i podał mi je a ja wzięłam je i zwinnym ruchem wciągnęłam ja na biodra. Widziałam że lekko się ze mnie śmieje bo te spodnie były na prawdę za duże. No ale cóż musiałam jakoś zejść na dół. Podtrzymywałam je ręką i zbiegłam po schodach do salonu. Wyciągnęłam to z walizki.
 



I pobiegłam na górę, bo nie wiedziałam gdzie mam się przebrać, a przecież nie będę się ubierać w salonie.
Weszłam do pokoju  gdzie Niall właśnie wciągał swoje spodnie.
J. -Niall ?
N. -O tak ?
J. - Gdzie moge się przebrać ?
N. O już zaprowadze Cię do łazienki.
J. -Ok.
Niall był ubrany tak:



Weszłam do łazienki i szybko się przebrałam. Nie brałam ze sobą żadnych kosmetyków ponieważ nie lubiłam się malować. Przeczesałam jeszcze tylko włosy, umyłam żeby i wyszłam.
Zeszłam na dół bo tam słyszałam śmiech Nialla. Weszłam do kuchni gdzie wszyscy siedzieli przy stole.
J. -Hej chłopaki !
Hej! - krzyknęłi wszyscy i spojrzeli na mnie i rozdziawili swoje mordki.
Lou. -Wow!
Z. Wyglądasz tak... tak...
J. Jak?
N. -Tak ładnie! -Dokończył.
J. -Hahahahaha ! Dziękuje !
Li. -Dobra. Co chcesz do jedzenia ?
J. -Dziękuję, ale  muszę już iść.
H. -Ale śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, musisz coś zjeść !
J. - Nie chcę wam robić kłopotu
N. -Ale absolutnie go nie  robisz ! więc co chcesz ?
J. -A macie może płatki ?
N. -Jasne,tylko jakie chcesz?
J. -Obojętne.
Po chwili Niall podał mi ogromną michę płatków "Cini Minis"
J. -Jejku aż tyle ?
N. -Przecież to tylko troszkę.
Li. -Wiesz on potrafi zjeść całą lodówkę w ciągu jednego dnia!
Spojrzałam na blondynka i uśmiechnęłam się do niego. Zjadłam połowe mojego śniadania i pociękowałam bo już więcej nie mogłam.
J. -Dobra, dziękuje wam za wszystko ale muszę już iść.
Z. - No ale dlaczego ?
J. -Bo musze sobie kupić jakieś mieszkanie więc ide pooglądać oferty.
N. -To ja pójde z Tobą pójde żebyś nie chodziła sam bo  i tak nie znasz miasta.
J. - Naprawde ?
N. Jasne, tylko założe buty.
Horan wyszedł po buty  a ja pożegnałąm się z chłopakami i wymieniliśmy się numerami. Usłyszałam " Idziemy?" I poszłam. Wsiedliśmy z Niallerem do auta i pojechaliśmy do centrum...

* Oczami Zayna *

J. -Nie sądzicie że między nimi coś iskrzy ?
H. -No w sumie to możliwe.
Lou. -To co robimy ?
J. -Fifa ?
H, Lou. - Yep !
J. -A ty Liam ?
Li. -Ja ide do Danielle.
J.-Aha, ok !
Liam wyszedł, a my zaczęliśmy pykać sobie w Fifke na playce...